Magdalena Szpunar

skany publikacji::   DJVU PDF
Przy cytowaniu zastosuj nastpujcy opis bibliograficzny:
Magdalena Szpunar,
Technofobia versus technofilia - technologia i jej miejsce we wspczesnym wiecie,
J. Krlikowska (red.), Problemy spoeczne w grze politycznej, Warszawa, UW, 2006, s. 370-384

Magdalena Szpunar

IS UJ

 

Technofobia versus technofilia technologia i jej miejsce we wspczesnym wiecie.

 

Rozwj to zdradliwa rzeka,

o czym przekona si kady, kto wstpi w jej nurt.

Na powierzchni woda pynie gadko i wartko,

ale wystarczy, eby sternik ruszy swoja odzi beztrosko

i z nadmierna pewnoci siebie, a wnet zobaczy,

ile w tej rzece gronych wirw i rozlegych mielizn()

Niby jeszcze si pynie, ale ju si stoi,

Niby d rusza si, Ale tkwi w miejscu.

R. Kapuciski, Szachinszach

 

Jest rok trzydziesty czwarty. Tak, to nie pocztek opowieci z gatunku science fiction, a data wedug ktrej licz czas informatycy, bowiem od 01.01.1970 roku kady komputer odlicza czas, a wic data inicjuje epok komputerw epok t nazywa si Unix Epoch.

Wiek dwudziesty przynis ze sob niezwykle gwatowny rozwj techniki i technologii[1]. T. Goban-Klas okrelajc prawdziw lawin wynalazkw XX wieku posuguje si metafor zegara, na ktrym cay okres od powstania mowy artykuowanej do roku 2000 n.e. uznaje za pen dob godzina tutaj to a 1500 lat (Goban-Klas, 1999, s.291).

 

Ryc. 1. Zegar rozwoju technologii

rdo: oprac. wasne. na podst. Goban-Klas, 1999, s.291-291

Z pewnoci yjemy w spektakularnych czasach. Tygodnik Time, corocznie wybierajcy Czowieka Roku, w 1983 roku ten tytu przyzna w nieco zmodyfikowanej kategorii - Maszyna Roku, przyznajc ten tytu komputerowi IBM PC z pewnoci trudno znale bardziej dobitny przykad tego, jak rol w naszym yciu odgrywaj komputery (Sieko, 2002, s. 17). Kiedy zaczyna si historia komputerw? 20 lat temu, a moe 50 - ot nie, ju w 1623 roku, kiedy to Wilhelm Schickard profesor matematyki i astronomii z Uniwersytetu w Tybindze, w licie do astronoma Johanna Keplera zacza rysunek zegara, ktry moe wykona 4 operacje arytmetyczne i wycign pierwiastek kwadratowy. W Polsce sowo informatyka pierwszy raz zabrzmiao ex cathedra w padzierniku 1968 roku, na oglnopolskiej konferencji powiconej maszynom matematycznym (Turski, 1980, s.5). Oczywicie nie od razu w Polsce funkcjonoway komputery, a raczej kompjutery, bo tak wtedy terminologi operowano. Maszyny matematyczne, czyli to co obecnie zwiemy komputerami byy wynalazkiem specyficznie polskim. Niestety nazwa ta niosa ze sob negatywne konotacje, bo skoro s to maszyny matematyczne, wielu uznao, i nie maj one znaczenia w yciu codziennym. Obok tej niefortunnej nazwy funkcjonowaa w Polsce nazwa mzg elektronowy, rwnie nieszczliwa jak maszyny matematyczne (tame, s. 13-15).

Czy dla Polakw komputery[2] maj jakie znacznie? Wydaje si, e tak skoro, co trzeci z nas za najwiksze osignicie XX wieku, uznaje wanie komputer (Skrzeszewski 1999).

Zasadne wic zdaje si by przekonanie J. Boltera o komputerach, jako technologii definiujcej XX wiek (Bolter 1990). Podkrela si, i adne dotychczasowe narzdzie, nie zdeterminowao naszego ycia bardziej, ni komputer, sie i wszystko, co z nimi si wie, adna maszyna nie dostarczya czowiekowi tylu ekstensji jego zmysw, co komputer (Krzysztofek i Szczepaski, 2002, s. 169).

Ludzie od pocztku istnienia mieli ambiwalentny stosunek do technologii. Luddyci, rekrutujcy si z robotnikw angielskich i chaupnikw koca XVIII wieku i pocztku XIX wieku, niszczyli maszyny i urzdzenia przemysowe, upatrujc w nich przyczyn niskich pac i groby bezrobocia. Zupenie odmienny stosunek do technologii maj technokraci, ktrzy wyraaj pogld, i wadz naley powierzy wybitnym specjalistom, fachowcom, tzw. technokratom (ekonomistom, technikom, ekspertom, czy te naukowcom). Kryterium doboru do sprawowania funkcji kierowniczych nie miaoby by pochodzenie, czy wasno, ale kompetencje i wiedza. Zdaniem technokratw decydujc rol w rozwoju spoeczestwa odgrywaj czynniki techniczne np. organizacja produkcji lub ekonomiczne np. planowanie ekonomiczne, a nie spoeczno-polityczne, czy ideologiczne (Smolski, Stadtmuller, 1999). Wedug technokracji, jako koncepcji ustroju spoecznego, opartego o wadz wysokokwalifikowanych ekspertw, postp techniczny miaby rozwizywa wszystkie konflikty spoeczne (Kamiska-Szmaj, 2001).

Jak wskazuje Thomas Hylland Eriksen nowa era wyzwala i frustruje, fascynuje i przestrasza. Jeli zawiod nas komputery, czujemy si bezbronni, gdy nie mamy moliwoci powrotu do gsiego pira, prbujc sobie wmwi, e wszystko moe funkcjonowa jak dawniej, a nowe wynalazki mona uzna za zbdne (Eriksen, 2003, s.47). Spoeczestwo informacyjne implikuje nowe konflikty i napicia. Eriksen przedstawia je w formie dychotomii, gdzie po jednej stronie (prawej) znajduj si cechy dominujce, po drugiej za przeciwne im reakcje.

Obok niewtpliwych korzyci jakie niesie ze sob SI, powstaje szereg niedostatkw, ktre mona by uzna za archaiczne, wrd ktrych naley wymieni (tame, s.50):

- powoli upywajcy czas

- bezpieczestwo

- przewidywalno

- przynaleno, stabiln tosamo osobist

- rozumienie i spjno

- kumulatywny, linearny, organiczny wzrost

- rzeczywiste dowiadczenia (ktre nie s wynikiem dziaania mass mediw)

W odniesieniu do spoeczestwa informacyjnego, opartego o nowe technologie, wysuwa si zarzut, dotyczcy speniania si wizji opisanej przez Georga Orwella w Roku 1984. Zdaniem T. Gobana-Klasa, rewolucja informatyczna przypomina miecz obosieczny, gdy zalety jak i skutki rewolucji spoecznej opartej na komputerach, mog by rwnie wielkie (Goban-Klas i Sienkiewicz, 1999, s.57). J. Naisbitt zauwaa i Amerykanie potrzebuj nieustannej obecnoci technologii, bowiem uzalenieni zostali od nieprzerwanego dopywu rozrywek jednym sowem yj w stanie technologicznego odurzenia. Owa technologia nieustannie pobudzajca receptory przyjemnoci na poziomie fizycznym jak i mentalnym, wyciska z nich ducha czowieczestwa, sprawiajc i zagubieni w owym chaosie niewolnicy technologii trac z oczu to co najwaniejsze, gubic po drodze poczucie sensu ycia. Wszelkie dobrodziejstwa technologicznych innowacji trac swj pierwotny cel, gdy ze strefy technologicznych udogodnie wiod swych zakadnikw do strefy technologicznego odurzenia. Technologia odurza, obezwadnia niczym narkotyk - ju na pocztku swej ksiki J. Naisbitt pisze: Amerykanw upaja cae to obezwadniajce podniecenie. O niczym innym prawie nie mwi. Ludzie wygaszaj cae tyrady na temat technologii, ktr si obwarowali. Kochaj j, gdy dziaa. Nienawidz, gdy przybiera posta instrukcji obsugi, ktrej nie bd czyta (Naisbitt 2003, s.10). Racje Naisbitta potwierdza zapytany przeze mnie Internauta, ktry tak mwi o Internecie Niby z jednej strony uatwia ycie, ale z drugiej wymaga opanowania wci nowych i nowych instrukcji obsugi.

Tylko nieliczni potrafi waciwie ustosunkowa si do technologii, dostrzegajc wady i zalety, jakie ona ze sob niesie. Wrd symptomw wskazujcych na ycie w strefie technologicznego odurzenia, Naisbitt wymienia (tame, s.13):

- preferowanie rozwiza doranych, od religii po jedzenie

- uwielbienie dla technologii oraz strach przed ni

- niwelowanie rnic pomidzy tym, co prawdziwe, a tym, co udawane

- przyjmowanie przemocy za rzecz normaln

- kochanie technologii tak, jak kocha si zabawk

- przeywanie wasnego ycia, bdc zdystansowanym i roztargnionym

Rozwj technologii to szanse, ale take zagroenia, wrd ktrych wymienia si (Goban-Klas 1999, s.298):

- dylematy technologiczne: nowe media pogbiaj luk technologiczn midzy krajami producenckimi, a importujcymi

- dylematy ekonomiczne: coraz trudniej traktowa informacj jako dobro publiczne

- dylematy prawne: jak chroni prawa autorskie

- dylematy socjologiczne: zrnicowanie sektora usug wiodca rola specjalistw od informacji i komunikacji; fragmentaryzacja publicznoci

- dylematy psychologiczne: zalew informacyjny; szum informacyjny; psychozy medialne (fascynacja wirtualn rzeczywistoci)

- dylematy etyczne

- dylematy polityczne: okrelenie zakresu i kontroli nowych mediw (deregulacja vs centralizacja)

Powszechne zastosowanie technologii informacyjnych, rodzi zdaniem wielu autorw niebezpieczestwo spoeczestwa kontrolowanego, ktre oznacza (Goban-Klas i Sienkiewicz 1999):

- ingerencj informacyjn w ycie prywatne

- centralizacj i zmonopolizowanie informacji

- alienacj wskutek automatyzacji i oszczdnoci w zatrudnieniu

Jeli chodzi o ingerencj w ycie prywatne, rda zagroe naley upatrywa w (tame):

- bankach danych administracji

- indywidualnych kartotekach ochrony zdrowia, wyksztacenia, kredytw i zastaww

- rnych innych zbiorach danych osobistych

Podkrela si, i kady z systemw informatycznych i telekomunikacyjnych niesie ze sob pewne zagroenia, wykazujc podatno na dziaania o charakterze kryminalnym (tame).

Technofobia a technofilia

W. Duch tak opisuje technofobi Polega ona na wpadaniu w panik przed wszystkim, co techniczne, wierze w tajemnicze ze wpywy, promieniowanie monitorw i kuchenek mikrofalowych. Pomaga w tym prasa: rzadkie wypadki spowodowane przez roboty s mocno naganiane pod sensacyjnymi nagwkami: Robot zabi czowieka, podczas gdy tylko wyjtkowo due wypadki odnotowywane s w prasie w fabrykach nie uywajcych robotw (Duch 1997). Tak bardzo boimy si kontaktu z rnymi urzdzeniami, e chcielibymy jak najbardziej uproci ich obsug. Niektrzy twierdz wrcz, i koncepcja wszystko jednym przyciskiem ma swe rda, wanie w technofobii Niestety projektanci urzdze te nie pomyleli i robi drukarki z jednym guzikiem, telefony z jednym guzikiem, skanery z jednym guzikiem, myszy... No takie myszy to troch inna historia :-) Zreszt to pewnie nie tyle projektanci urzdze, co marketingowcy tak sobie umylili. Wot, technofobia[3]. Zdaniem innych postawa technofobiczna to wynik szerzonej postawy kulturowej, szczeglnie przez amerykaskie filmy Ludzie si naogldaj filmw o AI (ang. artificial inteligence sztuczna inteligencja przypis M.S.) poerajcych mae dzieci by sobie doadowa baterie i kiedy wyjd na rynek powszechnie uywane AI np do sterowania firm, zarzdzania zasobami ludzkimi, sterowania ruchem ulicznym etc - to tacy ludzie poczuj si zagroeni i zaczn burzy si przeciwko dominacji ludzi przez maszyny[4].

Zdaniem N. Postmana adna kultura nie moe unikn negocjacji z technik, w ktrej technika jednoczenie dajc, co odbiera. Technofobia Postmana zatacza szerokie krgi (Postman 2004). Przypomina przytaczany przez J. Naisbitta w High tech High touch technologiczny Armagedon Niektrzy obawiaj si, e podobnie jak wszechmocny gniew Boga, potknicia technologii komputerowej zagro wprowadzeniem w nasze ycie kompletnego chaosu z nieba zaczn spada samoloty, pociski wystrzeliwane bd bez jakiejkolwiek kontroli (Naisbitt 2003: 18). Pewna grupa osb traktuje technologi na wzr Wielkiego Brata, technologia jest wszechogarniajca, niebezpieczna, inwigilujca, ma wadz nad kadym i w kadej chwili moe sta si rdem naszego zagroenia majla te nie jestem pewna, ciany maj uszy i oczy. Boe oni podsuchuj moje myli (autentyczna wypowied z GG). S. Lem nasz czoowy fantasta niemal we wszystkich swoich felietonach stara si nas przekona, e komputery to zo konieczne, waciwie tylko wprowadzaj chaos w nasze ycie i wicej z nimi kopotu, ni dobrodziejstw. Z pewnoci Lem naley do sztandarowych technofobw, bowiem upatruje komputerowych zagroe wszdzie. Kady moe podsucha kadego, ukra pienidze z konta lub wywoa zamach terrorystyczny komputery i sie internetowa, to prawdziwa puszka Pandory lepiej nie dotyka, by nie zosta skaonym.

Postman w dostpie do technologii doszukuje si czego na miar wielkiej teorii spiskowej ci, ktrzy kontroluj dziaanie jakiej konkretnej technologii, skupiaj w swoich rkach wadz i nieuchronnie zawizuj pewien rodzaj spisku przeciwko tym, ktrzy nie maj dostpu do wyspecjalizowanej wiedzy udostpnianej przez t technologi. N. Postman w komputerach upatruje rda cakowitej inwigilacji oraz redukcji czowieka do n-tego numeru (Postman 2004). Owszem komputery z pewnoci s rdem niezwykle cennych informacji o uytkownikach - internautach, ruch w Sieci i zawierane tam transakcje, pozwala na okrelenie preferencji uytkownika. Nie byabym jednak skonna twierdzi, i pojawienie si Internetu i nowoczesnych technologii otworzyo przysowiow puszk Pandory.

Jeli chcielibymy wskaza na technofiliw, to z pewnoci sztandarowym wzorem bd tutaj japoczycy. M. Filiciak pisze: Technologia jest dla nich nie tylko sposobem na uatwienie sobie ycia, ale take fetyszem. Japoczykw podniecaj maszyny i sposb, w jaki one dziaaj. Wystarczy obejrze kilka anime o tematyce s-f, by zobaczy jak pokazywane s tam urzdzenia mechaniczne. Najbanalniejsze z pozoru czynnoci, jak otwieranie zamka w drzwiach, wsiadanie do windy czy przeadowanie broni, pokazuje si z pieczoowitoci, najwysz dbaoci o szczegy. Nawet proste, wydawaoby si, mechanizmy dziaaj w cudownie skomplikowany sposb i jeli kto lubi preferowany tutaj typ estetyki (chrom i ukady scalone), moe z przyjemnoci oglda te sceny setki razy. Japoczycy, jak nikt inny, oswoili technik - dla nich stal nie jest zimna i nieprzyjazna, przeciwnie (Filiciak).

J. Naisbitt pisze o niezwykle ekscentrycznym z polskiego punktu widzenia - zjawisku zatrwaajcej moim zdaniem histerii technologicznej, ktr mona by metaforycznie scharakteryzowa jako wszechmocny gniew Boga, ktry z naszego ycia czyni totalny chaos w sytuacji, gdy techniki komputerowe zawodz. W tym celu buduje si nawet domy, ktre w sytuacji zagroenia pozwoliyby na przetrwanie poza sieci (Naisbitt 2003).

Jak podkrela w latach 70-tych i 80-tych, technofobia gwnie koncentrowaa si wok niemonoci stosowania i kontrolowania technologii, ze wzgldu na egalitarno dostpu do niej, obecnie technofobia objawia si na paszczynie spoecznego lku przed wykluczeniem z grona beneficjentw. Pojawia si tutaj zjawisko digital divide tzw. cyfrowego podziau (Wenta), o ktrym w nastpnym akapicie.

Z bada przeprowadzonych w lutym 2003 roku w UCLA wynika, i najwicej technofobw (30,3%) wystpuje wrd nowicjuszy Internetowych, tj. podczonych do Sieci krcej ni rok. Technofobia maleje wraz z uytkowaniem Internetu, najmniejsz liczb technofobw stanowi zaawansowani Internauci (10 godzin i wicej tygodniowo), wrd ktrych tylko 10,8% stanowi obawiajcy si szeroko pojtych technologii komputerowych (Szpunar 2004).

Ryc.2. Technofobia wrd uytkownikw Internetu

rdo: opracowanie wasne na podst. The UCLA Internet Report: Surveying the Digital Future Year Three, luty 2003.

Jak zauway jeden z Internautw - ktrego zapytaam o stosunek do Internetu - jest on niesusznie przedstawiamy jako rozwizanie wielu problemw, panaceum na bolczki naszych czasw. Bezzasadne. adne media nie uczyni nas ludzi lepszymi same z siebie.

Cyfrowy podzia

Niestety ycie w wieku dostpu okrelenie zastosowanie przez J. Rifkina w Wieku dostpu (Rifkin 2003) rzeczywicie dla osb wykluczonych spoza krgu nowoczesnych technologii moe by prawdziw udrk. W zwizku z pojawieniem si Internetu pojawia si termin cyfrowego podziau jako nowej formy nierwnoci spoecznych - dzielcego ludzi na tych, ktrzy posiadaj lub nie, dostp do Internetu. Szczegowej analizy cyfrowego podziau wywoanego nierwnym dostpem do Sieci dokonuje M. Castells w Galaktyce Internetu (rozdzia Cyfrowy podzia z globalnej perspektywy). M. Castells odpowiada na dwa zasadnicze pytania jakie czynniki wpywaj na zrnicowanie w dostpie do Internetu i korzystania z jego potencjalnych moliwoci oraz w jaki sposb dostp lub jego brak przekadaj si na wiksze moliwoci lub ich brak (Castells 2003, s.275-301). Jak podkrela N. Postman upowszechnienie techniki komputerowej, dla jednych bywa dobrodziejstwem, bez ktrego waciwie nie potrafi si obej, dla innych jest narzdziem waciwie zbdnym i wcale nie podanym (Postman 2004). U. Eco twierdzi, i spoeczestwo w erze dostpu podzieli si na trzy klasy (Eco 2002, s.539-540):

- proletariuszy nie majcych dostpu do komputerw i ksiek, uzalenionych od przekazu audiowizualnego, czyli telewizji

- drobnomieszczastwo, ktre umie korzysta z komputera biernie

- nomenklatur, ktra wie, jak wykorzysta komputer do wykonywania analiz, potrafica odrnia informacje wartociowe, od nic nie wnoszcych

Typologi zaproponowan przez U. Eco nieco parafrazuje, R. Tadeusiewicz piszc o powstaniu dwch dychotomicznych struktur z jednej strony digitariatu, jako uprzywilejowanej grupy osb, potraficych bigle posugiwa si technikami informatycznymi, za z drugiej proletariatu sieciowego, ktry tworz osoby nie potrafice lub nie mogce korzysta z technik informacyjnych (Tadeusiewicz 2002, s.285). Pisze o tym take L. Haber, analizujc spoeczno akademick AGH, wedug autora digitariat informacyjny, tj. grupa najbardziej zaangaowanych uytkownikw Sieci stanowi 70% spoecznoci AGH, 20% stanowi cogitariat, jako pasywna grupa uytkownikw, za 10% to osoby pozbawione interakcji z Sieci proletariat informacyjny (Haber 2001, s.162). Problem ten poruszaj rwnie T. Goban-Klas i P. Sienkiewicz zauwaaj oni, i cho nowe media s skonstruowane jako tzw. user friendly (przyjazne uytkownikowi), znajduj gwnie entuzjastw wrd modziey, powodujc wykluczenie osb starszych. Luka tworzy si rwnie na linii wyksztacenia, a analfabetyzm komputerowy, zdaniem autorw, staje si obecnie tak dotkliwy, jak analfabetyzm literacki. w natok informacji powoduje dwie reakcje pierwsz z nich jest gorczkowe przerzucanie si od przekazu do przekazu, drug za uporczywe trwanie przy swoich przyzwyczajeniach (Goban-Klas i Sienkiewicz, 1999, s.100-103).

S i tacy, ktrzy oponuj przeciwko idei rwnoci dostpu do technologii, J. Winiecki rwno dostpu do informacji, a wic likwidowanie cyfrowego podziau traktuje jako pewn utopi - Nasi "postpowcy" chcieliby stworzy globalny komunizm w dostpie do "wiedzy, informacji i technologii komunikacji" oraz "nieodnawialnych zasobw, takich jak paliwa czy woda pitna". I technologie, i zasoby nale do tych, ktrzy je tworz, lub do tych, na ktrych terytorium znajduj si owe zasoby. Kto i jakim prawem miaby decydowa o tym, e na przykad Indie maj cz wody swoich rzek przekaza Pakistanowi? To samo dotyczy innych zasobw. Z kolei technologie s wytworem ludzkiej inwencji zamienionej w konkretne, uywane w gospodarce technologie. S chronione patentami. Czy technologie rwnie miayby by udostpniane - w ramach globalnej urawniowki - nieodpatnie kademu, kto ich sobie zayczy? Pamitajmy, e innowacje powstaj dlatego, e wynalazcom opaca si inwestowa swj czas i pienidze, by pniej czerpa korzyci materialne z zastosowania wynalazkw w gospodarce. Rewolucja przemysowa dokonaa si wanie w Anglii, a nie gdzie indziej, bo powstay tam warunki dla innowacji. Anglia bya bowiem pierwszym krajem na wiecie, ktry wprowadzi (ju w 1621 r.) prawo patentowe. Nasi "etyczni postpowcy", ogarnici szlachetn - ich zdaniem - pasj rwnoci, chcieliby zepchn nas w wiat redniowiecza, kiedy to technika bya najczciej czym w rodzaju hobby dla pasjonatw majsterkowiczw (Winiecki 2004).

Naley pamita, e Internet niesie ze sob prawdziwe zagroenia. Mam tu na myli szeroko zakrojon kampani przeciwko Dziecko w Sieci, pod hasem Nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie. Kampania ta miaa zdaniem organizatorw uwraliwi opini spoeczn na problem pedofilii w Internecie, edukowa dzieci w zakresie bezpieczestwa w Sieci. Z pewnoci nie jeden z nas zauway bilbordy na ktrych po jednej stronie siedzi przed klawiatur maa, dwunastoletnia dziewczynka, za po drugiej, w podartym, przyciasnym podkoszulku, otyy pan Wojtek, ktry z pewnoci mgby by ojcem Ani. Na potwierdzenie faktu, i nie jest to problem marginalny, chciaabym poda wyniki bada przeprowadzonych przez Fundacj Dzieci Niczyje zgodnie z ktrymi: 92% polskich dzieci korzysta z Internetu, w celach komunikacyjnych, z czego 87% dzieci podaje obcym swj adres e-mail, 64% dzieci podaje obcym swj numer telefonu, 42% dzieci podaje obcym swj adres zamieszkania, 44% przesya obcym swoje zdjcie, a 25% spotyka si z osobami poznanymi w Internecie.

Personifikacja maszyn

Wedug Reevesa i Nassa ludzie traktuj komputer jako rzeczywistego partnera interakcji, o okrelonych cechach psychicznych, uwaajc i ludzie dopasowuj osobowo maszyny, do swej osobowoci (ukasik i Gelleta 2004, s.94). Badacze stwierdzili, e ludzie o cechach osobowoci dominujcej postrzegaj komputer rwnie jako wyposaony w osobowo dominujc.

Bardzo czsto technologia bywa bez ludzi personifikowana, nadawane s jej cechy ludzkie. Wedug naukowcw Uniwersytetu Stanowego Pensylwania, ludzi z komputerami cz silne wizi emocjonalne. Analizujc zachowania studentw, korzystajcych z 800 terminali komputerowych, dowiedziono, i uytkownicy czsto s wierni jednej lub dwm maszynom. Przejawia si to w tym, i mimo, i inne stanowiska komputerowe s wolne, uytkownicy czekaj, aby skorzysta, wanie z tego, a nie innego komputera. Zdaniem badaczy naleaoby zmieni sposb reklamowania komputerw, jako czego trwaego, godnego zaufania[5]. Do podobnych wnioskw doszed Jeng-Yi Tzeng, badacz z Tajwanu. W wyniku jego badania okazao si, e ludzie wol pracowa na komputerze, ciepym emocjonalnie, ni na zimnej maszynie. W tym celu napisa dwie gry, polegajce na odgadywaniu chiskich przysw. Kiedy gra dziaaa wadliwie, co byo zamierzonym celem autora, komputer reagowa w dwojaki sposb:

- standardowo To nie jest poprawna odpowied

- kurtuazyjne Przepraszamy, e podane wskazwki nie okazay si dla ciebie pomocne. Sprbuj jeszcze raz

Tzneg stwierdzi, i komunikaty typu Krytyczny bd, bd Wprowad poprawny PIN KOD zniechcaj uytkownikw, i powinny by one zastpione bardziej uprzejmymi (Parzuchowski, 2004, s.6). Byron Reeves i Clifford Nass, przedstawiaj koncepcj rwnania mediw (media equation), wedug ktrej, ludzie traktuj media tak, jakby to byy ywe, spoecznie reagujce istoty. Ich zdaniem naszym kontaktom z mediami towarzysz takie same zasady, jak normalnemu yciu spoecznemu, bowiem nie posiadamy zdolnoci odrniania prawdziwych relacji interpersonalnych, od kontaktw z pozbawion wiadomoci i intelektu maszyn (Gakowski, 2004, s.186). Z pewnoci system Windows naley uzna, za system mao przyjazny uytkownikowi, bowiem komunikaty przez niego wydawane maj charakter stricte formalny, bez odniesienia do osoby.

Jak susznie zauwaa W. Duch, komputery doskonale sprawdzaj si w roli kozw ofiarnych. Redaktorzy gazet coraz czciej swe bdy zrzucaj na komputer, literwki, miast przeprosi autora (Duch, 1997). Owszem naley przyzna racj Postmanowi, i nieco paradoksalnie brzmi sowa, i ludzie s podobni do maszyn, a ku stwierdzeniu, e ludzie prawie niczym nie rni si od maszyn finalnie stwierdzajc absurdalnie, e ludzie s maszynami. Metafora czowieka-maszyny waciwie na stae wtargna do naszego ycia (Postman 2004). Zdarzyo mi si nawet usysze stwierdzenie o zresetowaniu dysku, co miao oznacza, odstresowanie si, poprzez stan upojenia alkoholowego. Komputery traktowane s jak osoby ludzkie, mwimy e atakuj je robaki czyli de facto ywe organizmy, czy wirusy. Z pewnoci nierzadko bylimy wiadkami sytuacji, gdy tumaczono nam niemono wykonania jakiego zadania bo komputery si zawiesiy komputer bywa tutaj traktowany, jako jednostka autonomiczna, na ktr nie bardzo wiadomo jak wpyn. To take moim zdaniem przejaw traktowania komputera-maszyny, jako ywej istoty, mogce mie ze dni, czy chwilowe kaprysy. Oczywicie bardzo czsto niemono wykonania jakiego zadania wynika, z braku umiejtnoci obsugi. Niezwykle trafn jest tu metafora opisw Postmana, do kafkowskiego Procesu, w ktrym Jzef K. zostaje oskarony problem w tym, e nie wie przez kogo i o co. Moje spostrzeenia potwierdzaj wyniki bada prowadzonych przez Zakad Spoeczestwa Informacyjnego Uniwersytetu Szczeciskiego. W badaniu tym, badano tzw. spoeczny odbir informatyki, oto spostrzeenia (Szewczyk 2002):

- na drzwiach wisi karteczka bank zamknity, bo popsuy si komputery

- NIP przelemy Panu poczt, bo system si zawiesi, a informatyk przychodzi do nas tylko w czwartki

- odpowied dostanie Pan za tydzie bo trzeba to wprowadzi do komputera, a osoba, ktra go potrafi obsugiwa jest na zwolnieniu.

- tak policzy komputer i wida tak musi by, najwyej moe Pan zoy odwoanie do kierownika, ale i on niewiele poradzi, bo program dostalimy z centrali!

- dlaczego teraz sprzeda kadego biletu trwa 15 minut, a nie jak poprzednio 5? To przez ten komputer! itd. itd.

Waciwy stosunek do technologii

Blisko poowa dorosych Polakw 45% uwaa, i dziki rozwojowi nowoczesnych technologii wiat stanie si lepszy, co trzeci (32%) uwaa, e za spraw nowoczesnych technologii wiat, nie bdzie ani lepszy, ani gorszy, za co sidmy (15%) dostrzega gwnie zagroenia. W porwnaniu z rokiem 2002, niemal dwukrotnie wzrosa liczba obawiajcych si technologii, zmniejszya si za liczba nie majcych zdania w tej kwestii (Wenzel, 2004).

Ryc. 3. Ocena wpywu nowych technologii na wiat

rdo: M. Wenzel, Internet i komputery w gospodarstwach domowych, Komunikat CBOS, BS/50/2004

N. Postman tworzy typologi kultur, dzielc j na trzy rodzaje: kultury posugujce si narzdziami, technokracje i technopole. Kultury posugujce si narzdziami, waciwie s ju w zaniku. Narzdzia rozwizyway podstawowe problemy ycia materialnego, poczwszy od wykorzystania energii wodnej, wiatraki, pug, a po narzdzia suce wiatu symbolicznemu, sztuki, polityki, religii, takie jak zamki, czy katedry. W technokracji narzdzia odgrywaj centraln rol, narzdzia same w sobie staj si kultur jej centrum. W przeciwiestwie do kultury posugujcej si narzdziami, ktra potrafia oby si bez narzdzi, nierzadko ywic do nich niech, technokracja bez narzdzi y nie potrafi. Technokracja przyniosa ze sob zegar mechaniczny, pras drukarsk, ktre w znaczny sposb zmieniy relacje midzy czowiekiem a kultur. W technokracji na piedestay wynosi si wynalazczo, nagradzajc tych, ktrzy produkuj dobrze i tanio, wedle zasady niewidzialnej rki rynku. Tytuowy Technopol, definiuje N. Postman jako totalitarn technokracj i dominujce przekonanie, i technika moe myle za nas. Technokracje za oczywisto przyjmuj fakt, i ludzi trzeba nierzadko traktowa na rwni z maszynami, jest to jakby produkt uboczny rozwoju technologii. W technopolu za, sens ludzkiego ycia odnajduje si tylko w maszynach i technice. Przecitny specjalista technopolu jest ignorantem niemal kadej dziedzinie, nie zwizanej z profesj, ktr si zajmuje. Tutaj take Postman pozwala sobie na uszczypliwoci wobec psychologw, socjologw, ktrzy posugujc si narzdziami statystycznymi zapomnieli o dobru i zu, wskazujc tylko na to, co mona obiektywnie i racjonalnie zmierzy (Postman 2004).

Jaki wic powinien by waciwy stosunek do komputerw, czy powinna by to relacja oparta o dominacj, rwno, czy wrcz przeciwnie ulego? Przywoywani badacze

Reeves i Nass uwaaj, i istnieje szereg pogldw na t kwesti. Wedug jednych komputery powinny by traktowane jako narzdzia, a wic winny podlega uytkownikowi. Inni twierdz, e komputer winien by traktowany jako mistrz, sprawujcy zwierzchnictwo w stosunku do uytkownika, komputer jest tutaj traktowany jako kreator, autonomiczny czynnik, przewodnik. Wedug Reevesa i Nassa relacje czowiek-komputer winny by wyrwnane, wymienne Komputery s tylko maszynami i nie powinno si zachca ludzi, aby myleli o nich inaczej () Ludzie i maszyny naprawd zale od siebie nawzajem. Maszyny nie mog dziaa skutecznie bez udziau ludzi i mimo e sytuacja przeciwna jest z pewnoci moliwa, nowoczesne spoeczestwo usiuje wykorzysta maszyny w coraz wikszym stopniu (Reeves i Nass, 2000, s.190-191).

Dopiero uwiadomienie sobie symptomw odurzenia technologicznego moe zdaniem Nasibitta pomc w zrozumieniu roli jak technologia odgrywa, czy te mogaby odgrywa w naszym yciu. Trzewa, realistyczna ocena technologii, pozwala wedug autora - rzeczowo oceni znaczenie technologii wypracowujc odpowiedni do nich stosunek. Wedug twrcy High tech high touch ju dzisiaj mona zacz przewidywa kierunki rozwoju nowych technologii i debatowa nad ich zaletami oraz konsekwencjami. J. Naisbitt przytacza suszne moim zdaniem sowa Johna Selovera, ktry twierdzi, i jeli kocha si technologi, to postpuje si z ni ostronie, bez lekkomylnoci. Uytkownicy technologii winni j ksztatowa, zamiast j odrzuca tak jak to robi technofobowie, czy lepo jej ufa tak jak to czyni technofile Podtruci kuszcymi technologicznymi przyjemnociami i obietnicami nie zauwaamy - zdaniem autora na konsekwencje jakie technologia ze sob niesie, zastanawiajc si dlaczego przyszo jest tak nieprzewidywalna. Amerykanie zdaniem twrcy High tech high touch przyznajc technologii specjalny status traktuj j jako co z gry nadanego, co nie wymaga adnej refleksji. Parafrazujc sowa Marshalla McLuhana, ktry stwierdzi nie wiem, kto odkry wod, ale z pewnoci nie bya to ryba, analogicznie uytkownicy nowych technologii zanurzeni w oceanie udogodnie technicznych, nie potrafimy zdefiniowa dokd owa technologia nas zaprowadzi. Oczywicie nie wszyscy przyjmuj technologi z caym jej dobrodziejstwem, obok niewtpliwych zalet, dostrzegaj jej destrukcyjny, alienacyjny wpyw na relacje midzyludzkie. J. Naisbitt bezlitonie demaskuje faszywe obietnice technologii, ktra miast odtruwania za pomoc caego zestawu narzdzi relaksacyjnych, usuwajcych stres i skoatane nerwy, zrywa midzypokoleniowe wizi, eliminujc z pola widzenia modziey rodzin, czy Koci jako elementy socjalizujce, wprowadza telewizj, wideo, Internet, ktre staj si najdoskonalszymi przekanikami wartoci. J. Naisbitt pisze wprost telewizja serwujca due porcje gotowych rozwiza, suy za substytut duchownego, matki i ojca. Autor High tech high touch wskazuje na swoisty paradoks Amerykanw, ktrzy chcc wyrwa si z side technologii, wci co uzupeniaj, ykajc co roku 10 miliardw (!) pastylek, zjadajc jednoczenie rednio mniej ni jeden owoc dziennie. Granica midzy tym co realne a nierealne zaciera si. Technologia mami setkami gotowych rozwiza, majcych nas uczyni lepszymi, mdrzejszymi, bardziej wydajnymi, szczliwszymi. Technologia ma zapewni nam bezpieczestwo, stabilizacj, kontrol, uwalniajc nas od zmartwie i odpowiedzialnoci. Obiecujc e poczy i pozwoli utrzyma blisko z rodzin i przyjacimi na caym wicie de facto izoluje i separuje od realnych kontaktw, sprawiajc i wolimy by ze sob on-line ni off-line. Obietnice technologii to mid na uszy Amerykanw pisze J. Naisbitt ktrzy chc wierzy, e wszystko da si rozwiza. Debata na temat wpywu technologii, majcej ocali ludzko lub j zniszczy powraca zdaniem J. Naisbitta - w ksztacie niemal niezmienionym od czasw luddystw, ktrzy na pocztku rewolucji przemysowej niszczyli fabryczne maszyny tekstylne. Debata w kategoriach dychotomii dobro-zo jeszcze bardziej pogbia rnice pomidzy skrajnymi stanowiskami, ktre apoteozuj lub odrzucaj technologi. (Naisbitt 2003).

Zagroenia - smog informacyjny

U. Eco susznie zauwaa, i obfito informacji moe informacj zniszczy midzy dysponowaniem milionami megabitw informacji na jaki temat a niedysponowaniem ani jednym nie ma wielkiej rnicy (Eco, 2002, s.538). Podkrela si, i rosnca ilo informacji doprowadzia do stanu spoeczestwa nadmiaru informacji (Baraska, 2004, s.172).

Postman postrzega technopol jako form kulturowego AIDS tutaj akronim ten oznacza Ati-Information Deficiency Syndrome syndrom braku odpornoci na informacj. I waciwie wszystko przyjmuje si za dogmat, jeli wypowied rozpoczyna si od sw badania pokazay e... lub naukowcy twierdz.... Postman twierdzi wrcz, e informacje moe by zabjcza, gdy nie ma swego miejsca przeznaczenia i nie wiadomo jakiemu celowi ma suy. W zwizku z pojawieniem si spoeczestwa informacyjnego, w ktrym gwnym dobrem jest informacja mwi si o chaosie informacyjnym. w chaos informacyjny przypomina zdaniem Postmana potasowan tali kart, w ktrej znalezienie potrzebnej informacji zdaje si na los przypadkowoci (Postman 2004). w chaos informacyjny R. Tadeusiewicz nazywa smogiem informacyjnym piszc zmieszanie w sposb praktycznie uniemoliwiajcy oddzielenie wartociowych przekazw od zapisw niedokadnych, baamutnych, czy wrcz totalnie nieprawdziwych to uyteczno informacji zmienia si w swoje zaprzeczenie (...) s ich tysice i mogyby by uyteczne, ale poniewa s rozdrobnione i rozproszone, tworz informacyjn mg, ktra olepia i dusi, studnia orientacj (Tadeusiewicz, 2000, s.121). Informacja zdaniem Postmana staa si czym w rodzaju mieci, z ktrymi nie bardzo wiadomo co zrobi (Postman 2004).

Jak zauwaa T. ysakowski ufamy sieci, bo daje nam poczucie kontroli nad informacj - Dlatego dziarsko siadamy przed monitorem, wczamy modem i sprawdzamy dokadnie wszelkie moliwoci. W efekcie po 2 godzinach surfowania jestemy zdezorientowani i nadal nie wiemy, co wybra. Jeli szukalimy materiaw do pracy badawczej, mamy megabajty informacji, ktre wzajemnie sobie przecz i ktrych bez wizyty w bibliotece nie zweryfikujemy (ysakowski 2004).

S. Lem w jednym ze swoich felietonw natok informacji nazywa wrcz szaracz informacyjn sama informacja staje si poza seksem rodzajem odurzajcego, labiryntowego narkotyku dla szyfrantw-deszyfrantw () tak zatem cold war zastpowa zaczyna information war. By moe coraz trudniejsze stanie si rozrnianie ziarna od plew, prawdy od kamstwa, danych autentycznie wzbogacajcych wiedz od falsyfikatw, a przede wszystkim odsiewanie informacyjnego miecia[6].

Przeprowadzajc kilkanacie wywiadw swobodnych z internautami Salonu Ksiki, portalu Wirtualna Polska, zauwayam, i take i oni traktuj Internet jako wielki mietnik. Jeden z internautw napisa mona w nim dugo grzeba i nic nie znale. Mona odnale dziea sztuki. Niestety informacje z ktrymi si stykami w Internecie s na og trudne do oceny chyba, e kto jest ekspertem w danej dziedzinie. Kady moe zaoy stron o lekach, chorobach, nauce, ludziach itp. Mona bez problemw szerzy dowolne pogldy i to bez ogranicze przestrzennych i czasowych. Sam staram si korzysta z tego co dobre maile, wiadomoci, portale tematyczne itp., a ogranicza w miar moliwoci i to co negatywne. Niestety stykajc si z brudem zawsze jaki osad pozostanie.

Nie bez kozery mona powiedzie, e miniony wiek naley uzna za wiek komputerw. Komputery i Internet wywieraj tak ogromny wpyw na nasze ycie, jak adne dotychczas funkcjonujce narzdzia. Komputerom nadawane s cechy ludzkie, traktujemy je jak autonomiczne jednostki, na ktre nie bardzo wiadomo jak wpyn. Przenosimy relacje midzyludzkie na relacje czowiek-komputer, wpadajc w puapk antropomorfizmu. Dla wielu komputer jest czym wicej ni tylko narzdziem pracy, maj do nich niezwykle emocjonalny stosunek, a do zupenie negatywnych, destruktywnych konsekwencji jak uzalenienie od Internetu. Nierzadko wydaje si nam, e technologia jest wszechobecna, wszechogarniajca, moe wszystko, wczenie z inwigilacj naszych myli, technofobia ogarnia coraz wiksze rzesze ludzi, cho zostaje niwelowana, po zaznajomieniu si z ni, zgodnie z zasad strach ma wielkie oczy. Naley pamita, e kada technologia ma swj awers jak i rewers. Obok niewtpliwie pozytywnych konsekwencji ma wiele negatywnych aspektw, tylko poznanie jej pozwoli wypracowa waciwy do niej stosunek, daleki od euforii i katastroficznych fobii.

 

Literatura:

1.        Baraska, B. (2004). Czy zmierzamy do spoeczestwa informacyjnego? W: L. Haber (red.) Spoeczestwo informacyjne. Wizja czy rzeczywisto?, Krakw: AGH.

2.        Bolter, J. D. (1990). Czowiek Turinga. Warszawa: PIW.

3.        Castells, M. (2003). Galaktyka Internetu. Refleksje nad Internetem, biznesem i spoeczestwem. Pozna: Rebis.

4.        Duch, W. (1997). Fascynujcy wiat komputerw, Pozna: NAKOM.

5.        Eco, U. (2002). Nowe rodki masowego przekazu, a przyszo ksiki, w: M. Hopfinger, Nowe media w komunikacji spoecznej XX wieku, Warszawa: Oficyna Naukowa.

6.        Eriksen, T.H. (2003). Tyrania chwili, Warszawa: PIW.

7.        Filiciak, M. Mylca maszyna, jako bohater anime, http://www.cyberforum.edu.pl/teksty.php3?ITEM=8

8.        Gakowski, J. (2004). Internet a rzeczywisto wirtualna, w: M. Radochoski, B. Przywara, Jednostka-grupa-cybersie. Psychologiczne, spoeczno-kulturowe i edukacyjne aspekty spoeczestwa informacyjnego, Rzeszw: WSIiZ.

9.        Goban-Klas, T. (1999). Media i komunikowanie masowe, Warszawa-Krakw: PWN.

10.     Goban-Klas, T. i Sienkiewicz, P. (1999). Spoeczestwo informacyjne: szanse, wyzwania, zagroenia, Krakw: FPT.

11.     Haber, L. (2001). Mikrospoeczno informacyjna na przykadzie miasteczka internetowego Akademii Grniczo-Hutniczej, Krakw: AGH.

12.     Kamiska-Szmaj, I. (red.) (2001). Sownik Wyrazw Obcych, wyd. Europa.

13.     Krzysztofek, K. i Szczepaski, M. (2002). Zrozumie rozwj. Od spoeczestw tradycyjnych do informacyjnych, Katowice: Ul.

14.     Lem, S. Szaracza informacyjna, http://lem.onet.pl/1016128,lemofon.html

15.     ukasik, A. i Gelleta, K. (2004). Potrzeba aprobaty spoecznej jako zmienna psychologiczna profilujca korzystanie z Internetu, w: M. Radochoski, B. Przywara, Jednostka-grupa-cybersie. Psychologiczne, spoeczno-kulturowe i edukacyjne aspekty spoeczestwa informacyjnego, Rzeszw: WSIiZ.

16.     ysakowski, T. (2004). Internet jako rdo cierpie i nie tylko. http://kiosk.onet.pl/art.html?NA=1&ITEM=1175058&KAT=243

17.     Naduywanie Internetu: przyczyny, objawy, konsekwencje, w: wiat Problemw, 2002/7-8

18.     Naisbitt, J. (2003). High tech high touch, Zysk i S-ka

19.     Parzuchowski, M. (2004). Grzeczny komputer, w: Charaktery 9

20.     Pluciski, K. Osobowociowe uwarunkowania uzalenienia od Internetu, http://free.polbox.pl/k/konpluc/KUL.htm

21.     Postman, N. (2004). Technopol. Triumf techniki nad kultur, Warszawa: MUZA.

22.     Reeves, B. i Nass, C. (2000). Media i ludzie, Warszawa: PIW.

23.     Rifkin, J. (2003). Wiek dostpu, Wrocaw: Wydawnictwo Dolnolskie.

24.     Sieko, Marcin. (2002). Czowiek w pajczynie. Internet jako zjawisko kulturowe. Wrocaw: ATUT.

25.     Skrzeszewski, M. (1999). Co dobrego przynis wiatu XX wiek?, Komunikat CBOS, 183

26.     Smolski, R., Smolski, M. i Stadtmuller, E.H. (1999). Sownik encyklopedyczny Edukacja Obywatelska.

27.     Szewczyk, A. (2002). Spoeczestwo informacyjne utopia czy rzeczywisto, w: Transformacje 2002 /1-4

28.     Szpunar, M. (2004). Spoecznoci wirtualne jako nowy typ spoecznoci eksplikacja socjologiczna, w: Studia Socjologiczne, 2004/2

29.     Tadeusiewicz, R. (2002). Spoeczno Internetu, AOW: EXIT.

30.     Turski, W. (1980). Nie sam informatyk, Warszawa: PIW.

31.     Wenta, K. Telepraca nauczycieli akademickich w spoeczestwie informacyjnym, http://www.kmti.uz.zgora.pl/pages/referaty/wenta.pdf

32.     Wenzel, M. (2004). Internet i komputery w gospodarstwach domowych, Komunikat CBOS, BS/50/2004

33.     Winiecki, J. (2004). Orwell 2004, w: Wprost nr 1141, 10X2004

34.     Woronowicz, B. Uzalenienie od Internetu (siecioholizm), http://www.akmed.waw.pl/siec.htm

35.     Zieliski, J. Uzalenienie od Internetu, http://www.winter.pl/internet/uzaleznienie.html

serwis umoliwiajcy profesjonalne przygotowanie ankiet:: eBadania.pl